sobota, 31 sierpnia 2013

Islandia igłą malowana cz. III

Czapka na zamówienie. Głęboka, zakrywająca uszy, specjalnie na islandzkie słoty. Roślinka, która była kolorystyczną inspiracją to często występująca niska odmiana jakiejś islandzkiej lebiodki. Taka jest moja teoria sądząc po wspaniałym słodko ziołowym zapachu, jaki unosi się zawsze, gdy się jej dotknie. Takie islandzkie karłowate oregano :)



niedziela, 4 sierpnia 2013

Islandia igłą malowana cz. II

Inspiracja: pola geotermalne Gunnuhver.

Kolejna produkcja inspirowana kolorami Islandii, tym razem moje prywatne podkolanówki na wyprawy historyczne, chociaż coś mi podpowiada, że będą w użytku także na co dzień i w zwykłych podróżach... Jeszcze tylko muszę upleść na lucetce podwiązki, żeby trzymały się na miejscu w każdej sytuacji i można ruszać w drogę!