Nadrobię troszkę zaległości w publikowaniu, zatem oto dwie czapki z islandzkiej wełny, które powstały w ostatnich dniach przed wypłynięciem z Islandii oraz na promie, budząc przy tym niemałe zaciekawienie :)
Wrzucam też najnowsze skarpety na zamówienie, które już niedługo powędrują do nowego właściciela.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz