Po długiej nieobecności, nareszcie mogę rozpocząć dzielenie się niesamowitymi wrażeniami z podróży. W ciągu tych trzech miesięcy odwiedziłam m.in. Indonezję, a w niej przepiękną wyspę Flores, która faktycznie kipi dzikimi kwiatami. To bogactwo flory odbija się także w miejscowym rękodziele - kobiety znają doskonale możliwości roślin i wykorzystują je do farbowania ręcznie przędzionej bawełny, która służy im do tkania wspaniałych tekstyliów.
Odwiedzając maleńkie wioski miałam wielokrotnie okazję podpatrzeć panie na różnych etapach pracy. Ale może od początku.
Ikat, ikkat to słowo oznaczające zarówno technikę barwienia jak i gotowy wyrób. W bahasa indonesia (powszechnie używany w Indonezji język) oznacza w zależności od kontekstu rzeczownik "sznur", "przędza", "węzeł" lub czasowniki "wiązać", "związać". Tworzenie ikatu polega na ścisłym zawiązywaniu nici osnowy za pomocą włókien roślinnych lub innego pochodzenia, tak aby utworzyły wzór, a następnie zanurzaniu całości w barwniku. Tam gdzie nici były uwiązane, barwnik nie dociera i pozostaje poprzedni kolor. Następnie wzór można wzbogacać o dodatkowe elementy i ponownie farbować, aż do uzyskania pożądanego wielokolorowego wzoru.
Gdy farbowanie dobiega końca, węzły są usuwane, a całość zostaje przygotowana do utkania. Ikat charakteryzuje się tym, podobnie jak batik, że obie strony tkaniny mają tak samo wyraźny wzór.
Ikat jest typowy dla Indonezji, jednak można się z nim spotkać także w Indiach i centralnej Azji.
Wyróżnia się kilka typów ikatu w zależności od tego, co jest farbowane za pomocą węzełków:
- osnowa - wzór jest wyraźnie widoczny na krośnie jeszcze zanim jednokolorowy wątek pozwoli na powstanie gotowej tkaniny, tą technikę ja miałam okazję obserwować, jest ona najpowszechniejsza na wyspach Kalimantan (Borneo), Sulawesi i Sumatrze.
- wątek - to nić wątku jest farbowana w odpowiedni sposób i ujawnia wzór w miarę jak tkanie postępuje. Jest to metoda o wiele powolniejsza i żmudniejsza, ponieważ wątek musi być stale kontrolowany i poprawiany, aby zachować wyrazistość wzoru.
- podwójny ikat - wzór nanosi się na wątek i osnowę przed osnuciem na krośnie, jest to najbardziej skomplikowana technika i występuje tylko w trzech miejscach: w jednej wiosce na Bali, w Japonii na Okinawie i w Indiach.
Z wypiekami na twarzy obserwowałam po raz pierwszy tkanie ikatu, zwłaszcza, że podczas wycieczki po wsiach w okolicy Ende (największego miasta na Flores) trafiłam do warsztatu, gdzie WSZYSTKO jest robione tradycyjnie! Począwszy od przędzenia bawełny, przez farbowanie roślinnymi barwnikami, po samo tkanie. Później jeszcze kilka razy przypatrywałam się starszym kobietom przy pracy, jest to dla nich główne zajęcie i źródło zarobku. Podczas gdy młodsi członkowie rodziny wyjeżdżają do pracy w polu lub do miasta, osoby starsze pozostają w chacie i pozwalają turystom obserwować jak powstaje ikat.
Zazwyczaj powstaje kawałek materiału o szerokości około 50 cm i długości 130-140 cm. Z trzech lub czterech takich samych kawałków zszywa się tradycyjny element stroju zwany sarong, jest to rodzaj tuby, którą zawiązuje się w talii jak spódnicę lub narzuca na ramiona jak płaszcz. Jest to nadal bardzo powszechny element codziennego stroju.
Później, gdy spędziliśmy kilka dni w wiosce Moni, matka naszej gospodyni - maleńka zasuszona starowinka ciągle żująca orzechy betelu i plująca czerwoną mazią - zyskała jednoosobową widownię w mojej osobie. Gdy tylko nie byliśmy na wycieczce po okolicy, siadałam obok niej i przypatrywałam się jak przygotowuje krosna, misternie układa i poprawia wzór na osnowie, wiąże, stabilizuje i w końcu tka... Co jakiś czas babcia tłumaczyła mi jakieś rzeczy, niestety szkoda, że w lokalnym narzeczu :) Sprawdzała też, czy zdjęcia, które robię zapamiętale, na pewno dobrze pokazują każdy detal pracy. Z tak przygotowaną dokumentacją, sprawdzoną przez profesjonalistkę, zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć :)
P.S. Na koniec pobytu w Moni, kupiłam wszystkie kawałki ikatu jakie babcia miała dostępne, dla siebie zachowałam jeden na pamiątkę, a gdyby ktoś był zainteresowany zakupem, to zapraszam do galerii na mojej stronie na Facebooku: Rękodzielnica
Babcia jeszcze nie wie, że niedługo kupię jej cały zapas ikatu :) |
Cała istota ikatu, sposób wiązania nici przed farbowaniem, aby powstał wzór. |
Jakaś tajemnicza roślina moczy się w naczyniu, aby później posłużyć do farbowania. |
Przykład ikatu "osnowowego", wyraźnie widać przyszły wzór tkaniny. |
Przędzenie bawełny. |
Kobieta w trakcie wiązania węzełków na osnowie, przed pierwszym farbowaniem. |
Hej :) Bardzo ciekawy wpis :) Napisz proszę więcej, w jaki sposób farbuje się ikat - zastanawia mnie, jak toto się zanurza w barwniku, żeby nie popsuć ustawienia osnowy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHej, Kaśku, niestety nie widziałam procesu farbowania :( Sama jestem ciekawa jak, wydaje mi się, że zanurzają powiązaną osnowę rozciągniętą pomiędzy tyczkami bambusa w jakimś szerokim naczyniu z barwnikiem. Inaczej sobie tego nie umiem zwizualizować.
UsuńKurca blaszka, level impossible w tkactwie :)
OdpowiedzUsuńAle zdjęcia piękne no i wyprawa cudna, strasznie zazdroszczę :(
No u nas, gdyby ktoś chciał tak tkać w Polsce, to nawet nie chcę sobie wyobrażać sumy za jaką by to trzeba było sprzedać...
UsuńIkat w tym roku w Łodzi!
Usuń"Farbowanie i tworzenie wzoru za pomocą barwników naturalnych w procesie tkania ikatu osnowowego"
3° kurs: 4 - 15 sierpnia 2014
Prof. Wendy Weiss, Professor of Textile Design, University of Nebraska-Lincoln, USA