Po grubo ponad pół roku wzięłam do rąk naszą rodzimą wełnę, żeby wykonać parę rękawic. Zdecydowanie spodziewałam się większego dramatu :) Po pracy ze wspaniałą grubą wełną islandzką, praca na o wiele cieńszej polskiej wełnie to wyzwanie rzucone cierpliwości. Jednak jestem bardzo zadowolona z rezultatów. Zastosowałam dość zbity ścieg, żeby stworzyć szczelne i nieprzewiewne rękawice, a do tego wybrałam śliczny musztardowy kolor z lekkim odcieniem zieleni. Jeżeli zamówienie okaże się nieaktualne, sama z chęcią będę je nosiła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz